Ręczne 100 i mechaniczne 200
Czasy dziś takie, że łaskawie spoglądają na bohatera niniejszego wpisu. W zasadzie co krok można natknąć się na produkty zabrzańskiego Elzab-u. Drukarki i kasy fiskalne w wielu punktach handlowych noszą logo wspomnianej firmy. Młodej firmy, bo przecież powstałej z końcem lat 60 XX wieku. Ale dziś o innym produkcie Elzabu. Frankownica. Bo o niej mowa. Służyła do nadrukowywania na kopercie opłaty pocztowej. Poza opłatą pocztową można było nadrukować logo firmy, dane nadawcy, czy też hasła reklamowe. Oczywiście wszystko po uzgodnieniu z Pocztą Polską. Zgłaszało się urządzenie do Poczty, podpisywało umowę i .. można frankować. W przypadku Elzabu z początkiem lat 70 XX wieku, zakład wszedł w kooperację z braćmi z zachodniej granicy, z firmą Ankel. Z początkiem wspomnianych lat 70, rozpoczęto produkcję frankownicy Junior 100, a chwilę później Junior 200. Pierwsza była frankownicą ręczną. Dwusetka pozwalała już na mechanizację procesu ponieważ byłą już frankownicą elektryczną.
Na skanie koperta Elzabu z 1977 roku z własnym ofrankowaniem będącym jednocześnie reklamą produkowanych frankownic. W ówczesnym okresie czasu zakłady nosiły nazwę Zakłady Urządzeń Komputerowych MERA-ELZAB. Korespondencja z poznańskimi zakładami Telkom-Teletra.
SPONSOR STRONY: ekspercka – Pracownia Analiz Środowiska
Kiedy odpady niebezpieczne mogą zostać przekwalifikowane na inne niż niebezpieczne?
(ekspercka-Pracownia Analiz Środowiska)